sobota, 25 stycznia 2014

Etapy

Bez przeszłości nie ma przyszłości.

Tak więc moje uciekanie i chęć zapomnienia to złe wyjścia. Muszę stawić czoło życiu i przyszłości. Boję się, boję się jak cholera.. ale chyba trzeba żyć, prawda ?

Wracając do przeszłości . Podstawówka.. to dotychczas najlepsze lata mojego życia. Byłam leaderką, wszyscy byli entuzjastycznie do mnie nastawieni. Mnóstwo "przyjaciół", ciągłe zabawy. To wszystko szybko się skończyło, kiedy pokłóciłam się ze swoimi bardzo dobrymi kolegami, z którymi spędzałam cały swój wolny czas. Wszystko przez miłość i zazdrość. Kłótnia nie była błaha i krótka, bo trwała 3 lata.. do czasu II klasy gimnazjum .
Na szczęście dorośli czasami potrafią pomóc i tak też się stało, że mi pomogli. Na obozie w Przywidzu, gdzie był cały nasz rocznik w nocy odbyło się OGNISKO ZWIERZEŃ. Odważyłam się spytać, dlaczego tak długo trwa ta kłótnia i czy wszyscy mnie nienawidzą. Nauczyciele nam pomogli, gdyby nie tamto ognisko , nie wiem czy nadal miałabym tylu przyjaciół, jakich mam teraz i na prawdę ich kocham. Moje życie to kilka istotnych etapów, w których dużo się zmieniało. Liceum to najgorszy okres w moim życiu. Bo trzeba mieć na prawdę pecha, żeby kochać kogoś, kto jest zakochany w kimś innym, w dodatku tą osobą jest moja siostra. To tak bardzo boli. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz